"The Story of a Farewell", (Historia Pozegnania") - big paper postcard in April 2025

Witam. Dzis weekend zaczelam juz w czwartek. Otoz w piatek mam zamiar odpoczywac w domu. No i dlatego dodaje juz teraz nowy rysunek, gdyz wlasnie go ukonczylam i udostepniam go na swoich stronach dosc wczesnie w tym tygodniu jako prace w stylu "black & white". 

Wyglada to jak duza kartka pocztowa, ktora kazdy moze sobie wyslac. Tym razem tworzylam czarnym markerem na troche wiekszym papierze o rozmiarze A4. Strasznie inaczej sie z tym czuje, gdyz to dosc duzy odstep czasowy jak dla mnie. Czuje sie troche wieksza. 

A inspiracja? Coz mnie moze inspirowac, gdy tworze zupelnie czarnym, powaznym markerem? Glownie - wspomnienia, glownie te fajne, ktore chce na tej kartce uwiecznic - choc nie jest to zupelnie ostateczne wspomnienie po tych wydarzeniach, ktore ja pamietam. Jest tam tez cos wiecej, co czesto sie powtarza w moich pracach. I ja to ciagle nakrecam jako tzw. "artysta" w moich nastepnych pracach. To wszystko jest przedstawiane w wersji tzw. "abstrakcyjnej" tego wszystkiego co ja sobie w swoim zyciu ulozylam i namalowalam to roznymi narzedziami artystycznymi.

Tak to jest mi od jakiegos czasu smutno gdy tworze, poniewaz przezylam swa osobista tragedie rodzinna w styczniu. Zmarl moj tata i juz go nie zobacze. I zawsze gdy tworze teraz zwyklym markerem czarnym, czuje teraz pewny dodatkowy smutek. Czuje w sobie cos jakby z pozegnania z kims. Bardzo go pamietam i za nim tesknie.

Tytul jaki nadalam tej nowej pracy to: "The Story of a Farewell", (Historia Pozegnania"), czarny marker, papier A4.

Komentarze

Popularne posty