"Summer circus 2025", "Cyrk letni 2025" - new summer artwork into from Poland
Jestem w Polsce. Minal juz czwarty dzien mojego urlopu w rodzinnej miejscowosci. To juz moj drugi urlop w tym roku. Ostatnio bylam w Polsce w styczniu. Tym razem bede na urlopie 10 dni.
Lato polskie widzialam ostatni raz 7 lat temu. Niedawno w roku ubieglym bylam u siebie w kraju polskim w okresie wiosny. Wrocilam do UK przed samymi Swietami Wielkanocnymi.
Odwiedzilam oczywiscie grob mojego Taty, zostawilam na nim nowy, piekny bukiet kwiatow specjalnie dla Niego, gdyz niedawno byl Dzien Ojca. Mam w Polsce swoja rodzine i dlatego do niej przyjezdzam na urlopy. Choc mysle, ze i tak bym przyjechala. Zdazylam juz zwiedzic lokalne plaze, modlilam sie w Kosciele, gdzie odbywala sie nawet moja Pierwsza Komunia, gdy bylam dzieckiem.
Temperatura w Polsce o tej porze gdy jestem, nie jest wcale az tak wysoka i da sie to wytrzymac. Pamietam jeszcze z dziecinstwa takie lata, gdzie bylo tu az tak parnie, ze robilo sie slabo nawet w cieniu, a co dopiero na sloncu. Troche juz nawet popadalo odkad przyjechalam. W UK jest zazwyczaj podobna pogoda, nawet teraz w lato przed wyjazdem bylo dosc cieplo, ale nie upalnie.
Planuje jeszcze spotkac sie z rodzina, a takze pojsc do cyrku. Cyrk zainspirowal mnie do namalowania nowego obrazu na papierze A3, ktory specjalnie na te okazje kupilam jako blok. Wykorzystalam do tego farby wodne oraz olowki kolorowe, czyli kredki. Strasznie duzo czasu zajelo mi ukonczenie tego obrazu. Az sama bylam zdziwiona. Ale co zrobic, jak to az A3 i tak to wciaga, gdy po jakims czasie ponownie zaczyna tworzyc sie innymi farbami, np. wlasnie wodnymi. Wczesniej malowalam nimi pol roku temu w Polsce. Powinno mi to zajac mniej wiecej polowe tego czasu. No, ale na czasie tworzenia sztuki nie ma co oszczedzac. Tak uwazam.
Tytul to: "Cyrk letni 2025", "Summer circus 2025".



Komentarze
Prześlij komentarz