... No i doczekalam Swiat Wielkanocnych w Wielkiej Brytanii :-) Po dlugiej podrozy do Polski, gdzie bylam odwiedzic swoja rodzine po az 6 latach nieobecnosci i rozmowach tylko przez telefon, znow zawitalam do mojego rodzinnego kraju :-) I to tuz przed samymi Swietami Wielkanocnymi :-) Spotkalam sie z moja rodzina i po dlugich rodzinnych rozmowach wrocilam do Polski pod koniec tego tygodnia. Dzis swietuje Wielka Noc - moje wielkie religijne Swieto i sama osobiscie - jak Jezus - czuje sie jak nowo-narodzona - kolejny juz raz. Juz nie moge sie doczekac kiedy pojade tam ponownie :-D
Po raz kolejny (od czasu 6 lat) w zyciu zobaczylam Londyn, jadac do Polski. I to dwa razy w ciagu tej jednej calej podrozy przejezdzalam przez te stolice. Dopiero teraz zobaczylam jak piekne jest to miasto, jego wyjatkowosc, szczegolnie w architekturze. Zapadlo mi to w pamiec i mysle, ze powroce tam, chocby jako turysta na urlopie :)
W Polsce czulam sie jak u siebie juz od pierwszego spojrzenia na swoj dom, rodzine. Niby jest to az 6 lat, a jednak wcale nie tak obca tym miejscom jestem nawet po tak dlugim czasie. Pamietam jeszcze czasy, gdy do rodzinnego domu wracalo sie tylko po weekendzie. Bylo to wtedy, gdy bylam uczennica Liceum lub studentka studiow wyzszych w Szczecinie. A teraz jestem juz w innym kraju... :-)
Ponadto, spotkalam swoja rodzine, ktorej nie widzialam juz od baaardzo dawna. Fajnie bylo tak po prostu przywitac sie i tak po prostu zobaczyc jak rodzina, zagadac. Bylam tam tylko 1 tydzien, ale jest to dla mnie bardzo dlugi czas spedzony pozytywnie w rodzinnym gronie. Spotkalam nawet swoja sasiadke, ktora strasznie za mna tesknila, haha :-) Kilka lat po studiach bylam w swojej rodzinnej miejscowosci w oczekiwaniu i nadziei na znalezienie pracy i nowej kwatery, i wtedy wlasnie zapamietalam swoich sasiadow. Super ludzie - byli i sa :)
Jeszcze ten prawie caly nastepny tydzien mam urlop, a potem pod koniec tygodnia wracam do pracy.
Musze jakos pozytywnie spozytkowac ten czas kilku dni tuz po Swietach, aby spokojnie wypoczac na jednym z ostatnich urlopow w tym roku (a moze i nawet ostatnim dlugim!).
... A wiec zycze Wam - moim Fanom - Wesolych Swiat Wielkanocnych 2024. Duzo zdrowia, usmiechu, szczescia i religijnego, duchowego zamyslu nad boska wartoscia tych Swiat, o ile jeszcze tego nie zrobiliscie (choc mysle, ze powinniscie).
Pozdrawiam !