"Sad time of orange" - in polish: "Smutny czas pomaranczy" in 2025
...No i jestem juz po paru tygodniach w Wielkiej Brytanii - moim kraju - po powrocie z Polski, gdzie bylam az 2 tygodnie, smutnie obchodzac czas mojej osobistej zaloby po moim wspanialym Tacie - Slawomirze - dla mnie na zawsze zywym i zapamietanym w mojej dlugiej pamieci.
Bylo to jednoczesnie bardzo smutne dla mnie wydarzenie (gdyz bardzo osobiste, pelne wspomnien), jak i pelne chrzescijanskiej nadziei na zycie po tym zupelnie odmienione, lepsze, bardziej znaczace, no i tez dla mnie - jako jego coreczki - Agnieszki, a nawet i "Agniesi" - ktora lubial, nawet jako swoja zwykla kolezanke :)...
...Mysle, ze to "nowe" zycie po smierci jest czyms zupelnie fantastycznym i jest to wielka radosc byc tam, gdzie anioly grajace na wspanialej, muzycznej, boskiej trabie, witaja cie jako kogos waznego - no i nowego oczywiscie w ich cudownym, boskim gronie, gdzie wszyscy czekaja tylko na swoje wspaniale, "nowe" zycie, dostepne dla kazdego kto jawnie lub w tajemnicy wierzy w Niego - Wspanialego - JAHWE - oto jest ten RAJ - dla wybranych, ktorzy osobiscie tego chca i na to zasluzyli swa sluzba tu na ziemi, a takze kochaja Go.
W tej smutnej czasowo atmosferze, stworzylam swoja nowa prace o tytule: "Sad time of orange" - a w jezyku polskim brzmi to: "Smutny czas pomaranczy". Jest to praca na papierze o rozmiarze 8.5 X 5.5 cm.
Pozdrawiam wszystkich moich fanow.



Komentarze
Prześlij komentarz